Wczoraj w szkole, przed obiadem,
mały Lolo znów wszczął wrzawę.
Stanął dumnie i wywrzeszczał:
„Moja mama jest najlepsza!”
I powstało zamieszanie.
Słychać było głośnie łkanie,
wszyscy przepełnieni trwogą
swoich mam bronią jak mogą.
Kłótnia mogłaby trwać wiecznie,
lecz przyznali ostatecznie:
każda mama - przecież wiecie -
jest najlepsza w całym świecie!!
Agnieszka Borowiecka
mały Lolo znów wszczął wrzawę.
Stanął dumnie i wywrzeszczał:
„Moja mama jest najlepsza!”
I powstało zamieszanie.
Słychać było głośnie łkanie,
wszyscy przepełnieni trwogą
swoich mam bronią jak mogą.
Kłótnia mogłaby trwać wiecznie,
lecz przyznali ostatecznie:
każda mama - przecież wiecie -
jest najlepsza w całym świecie!!
Agnieszka Borowiecka