Gdybym mógł mamo
Gdybym mógł, mamo,
To bym pamiętał,
Żeby Ci przynieść
W dniu Twego Święta
Kawałek łąki
Pachnącej majem,
Z piosnką skowronka
I z krzykiem czajek,
Tęczą wiosenną
Po pierwszej burzy,
Kukułkę, która
Pomyślność wróży,
Latający dywan
I kaczkę, która znosi
szczerozłote jajka.
Żebyś żyła beztrosko
- wesoła, szczęśliwa.
Lecz takie dziwy
to tylko w bajkach.
To bym pamiętał,
Żeby Ci przynieść
W dniu Twego Święta
Kawałek łąki
Pachnącej majem,
Z piosnką skowronka
I z krzykiem czajek,
Tęczą wiosenną
Po pierwszej burzy,
Kukułkę, która
Pomyślność wróży,
Latający dywan
I kaczkę, która znosi
szczerozłote jajka.
Żebyś żyła beztrosko
- wesoła, szczęśliwa.
Lecz takie dziwy
to tylko w bajkach.
Dla mamy
Życzymy ci serdecznie,
Byś żyła nam sto lat,
By słońce ci świeciło,
Byś kwitła jak kwiat.
Jak najdłużej bądź nam wzorem,
przewodniczką w drodze świata,
byśmy mogli iść twym torem
od dzieciństwa w późne lata.
Dziękujemy ci mamusiu
za twe serce złote
My urwisy cię kochamy
nie zapomnij o tym.
Byś żyła nam sto lat,
By słońce ci świeciło,
Byś kwitła jak kwiat.
Jak najdłużej bądź nam wzorem,
przewodniczką w drodze świata,
byśmy mogli iść twym torem
od dzieciństwa w późne lata.
Dziękujemy ci mamusiu
za twe serce złote
My urwisy cię kochamy
nie zapomnij o tym.
Matce
Znowu dzień – staruszek się schyla,
ciepłe dłonie Twe nad chlebem.
Z oczu spływa wieczorna nadzieja,
taka jasna, bo bierze się z Ciebie.
Ponad dachem naszego domu,
dobre słowo Twe, jak skrzydło ptaka,
opowiadasz o latach zielonych
i o dawno zasuszonych kwiatach.
Włos się srebrzy, jak śnieżna droga,
tyle trosk i wiele radości,
a Ty ciągle tak dumna i silna,
bo Twa siła się bierze... z miłości.Małgorzata Wiśniewska-Koszela
ciepłe dłonie Twe nad chlebem.
Z oczu spływa wieczorna nadzieja,
taka jasna, bo bierze się z Ciebie.
Ponad dachem naszego domu,
dobre słowo Twe, jak skrzydło ptaka,
opowiadasz o latach zielonych
i o dawno zasuszonych kwiatach.
Włos się srebrzy, jak śnieżna droga,
tyle trosk i wiele radości,
a Ty ciągle tak dumna i silna,
bo Twa siła się bierze... z miłości.Małgorzata Wiśniewska-Koszela
Życzenia
Kiedy wszyscy dziś winszują,
Każdy co innego,
Cóż ja mam Ci, droga
Mamo, powiedzieć nowego.
Jeden wszelkich pomyślności,
Inny szczęścia życzy.
Ten znów złota i dostatków,
Których nikt nie zliczy.
Ja wartości nie znam złota,
Bo nie uczysz przecie,
Że nie wszystko kupić można
Za pieniądz na świecie.
A więc jedno mam życzenie
Dla Ciebie od rana,
Byś nam żyła długie lata
- mamusiu kochana!
By Twe dla nas trudy, znoje
próżnymi nie były.
I aby Ci dzieci twoje
Szczęścia przysporzyły.
Każdy co innego,
Cóż ja mam Ci, droga
Mamo, powiedzieć nowego.
Jeden wszelkich pomyślności,
Inny szczęścia życzy.
Ten znów złota i dostatków,
Których nikt nie zliczy.
Ja wartości nie znam złota,
Bo nie uczysz przecie,
Że nie wszystko kupić można
Za pieniądz na świecie.
A więc jedno mam życzenie
Dla Ciebie od rana,
Byś nam żyła długie lata
- mamusiu kochana!
By Twe dla nas trudy, znoje
próżnymi nie były.
I aby Ci dzieci twoje
Szczęścia przysporzyły.
Bukiecik dla mamy
Dziś dla ciebie mamo
Świeci słońce złote
Dla ciebie na oknie
Usiadł barwny motyl
Dziś dla ciebie mamo
Płyną białe chmurki
A wiatr je układa
W świąteczne laurki
Dziś dla ciebie mamo
Śpiewa ptak na klonie
I dla ciebie kwiaty
Pachną też w wazonie
Dzisiaj droga mamo
Masz twarz uśmiechniętą –
Niechaj przez rok cały
Trwa to twoje świętoScisłowski Włodzimierz
Świeci słońce złote
Dla ciebie na oknie
Usiadł barwny motyl
Dziś dla ciebie mamo
Płyną białe chmurki
A wiatr je układa
W świąteczne laurki
Dziś dla ciebie mamo
Śpiewa ptak na klonie
I dla ciebie kwiaty
Pachną też w wazonie
Dzisiaj droga mamo
Masz twarz uśmiechniętą –
Niechaj przez rok cały
Trwa to twoje świętoScisłowski Włodzimierz
Czarodziej
Mam laskę czarodziejską
usiądź, mamo, na tapczanie
i nic nie mów, patrz i czekaj,
a zobaczysz, co się stanie
Stuknę laską, powiem szeptem,
niech się stanie czar dla mamy.
Już z podłogi rosną, rosną
Kolorowe tulipany.
Stuknę laską, powiem szeptem,
Niech się stanie czar dla mamy.
Już z podłogi wyskakuje,
Sześć wesołych krasnoludków.
usiądź, mamo, na tapczanie
i nic nie mów, patrz i czekaj,
a zobaczysz, co się stanie
Stuknę laską, powiem szeptem,
niech się stanie czar dla mamy.
Już z podłogi rosną, rosną
Kolorowe tulipany.
Stuknę laską, powiem szeptem,
Niech się stanie czar dla mamy.
Już z podłogi wyskakuje,
Sześć wesołych krasnoludków.